Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2022

Wartość kryzysu

Z dzisiejszej Ewangelii: (...) Bojąc się więc, poszedłem i ukryłem swój talent w ziemi. (...) Dlatego odbierzcie mu ten talent (...) A sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz (...) Jak często do głosu dochodzi lęk i hamuje nasze działania... Lęk, który sprawia, że zapominamy o swoich talentach, o tym, że nasza wartość pochodzi od Boga, że nasze życie i osobowość to dary, niepowtarzalny majątek. Zaczynamy przeglądać się w oczach ludzi, bać, że nie spełnimy ich oczekiwań (czy naprawdę mają jakieś oczekiwania, czy to nasza projekcja to kolejne zagadnienie). Zakopujemy na wszelki wypadek nasz talent, mamy chęć zakopać siebie i zniknąć, wycofujemy się z relacji...  Bóg nas szuka. Cierpliwie pokazuje nam prawdziwy obraz. Nie zawsze wierzymy i umiemy go przyjąć. Ale komu wierzyć, jeśli nie Bogu? Jaką drogę wybrać, jeśli nie tę z Nim? A jednak tak trudno. Szczególnie w momencie kryzysu. Trudniej, gdy kryzysu sobie nie uświadamiamy. Wiemy, że coś jest nie tak, dostrzegamy chaos, nawet umiemy