Wiara i osąd



Obserwując mundialową gorączkę, jeszcze przed meczem Polska  Kolumbia, a także słuchając relacji już w trakcie meczu, pomyślałam, że gdyby ludzie tak wierzyli w Boga i Jego działanie jak w sukces naszej reprezentacji to nieustannie działyby się wielkie cuda... Cóż, mecz przyniósł rozczarowanie... A Ewangelia dzień po meczu  kubeł zimnej wody na rozgorączkowane głowy.


Daleka jestem od usprawiedliwiania. Niełatwo nie osądzać, gdy jeszcze przed rozpoczęciem Mundialu naszła mnie refleksja, że raczej ciężko pogodzić aktywność medialną i grę w reklamach z treningami... Ale tak naprawdę tego nie wiem. Nie znam wszystkich okoliczności, ludzi, strategii. A jak łatwo ferować wyroki... 

Jak dobrze mieć drogowskaz, jakim jest słowo Boże. Trochę trudniej w codzienności o tak żywą i gorącą wiarę jak rozbudzone sportowe emocje, które nawet mi się udzieliły... Żeby tak się udzielała wiara! To, co mnie przyprowadziło do Boga to rozświetlone spojrzenie mojej koleżanki z licealnej ławki... Jej wewnętrzna radość i luz wynikający z zaufania Bogu (przed klasówkami też...). To jej świadectwo sprawiło, że trafiłam do Ruchu Światło-Życie, przyjęłam Jezusa jako Pana i Zbawiciela i zobaczyłam pierwsze owoce tej decyzji i zmiany. Odtąd wypatruję takich ludzi wokół siebie i czerpię od nich. Mam w sobie również pragnienie, by być taką osobą dla innych  zarażać wiarą. Jak mówił św. Jan Maria Vianney: Nie mów ludziom o Bogu, kiedy nie pytają, ale żyj tak, aby zaczęli pytać. A to też niełatwe, bo dużo łatwiej osądzić kogoś, kto nie chodzi do kościoła czy otwarcie mówi, że nie wierzy, niż zainspirować go do poszukiwania bliskości Boga swoim życiem. 

A co by nie mówić nasi piłkarze otwarcie się do wiary przyznają, mówią o Bogu, robią znak krzyża, wchodząc na boisko, a to dziś jest wyjątkowo potrzebne świadectwo i, wobec medialnej krytyki KK i osób wierzących, akt wewnętrznej odwagi

Niech Bóg w swojej nieskończonej miłości obdarowuje nas łaską żywej wiary i chroni przed pokusą wydawania sądów, aby nasze wszelkie działania były na Jego większą chwałę i z pożytkiem dla ludzi.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wartość kryzysu

Świętym być?

Słowo, które poruszyło moje serce